Analiza fundamentalna spółki giełdowej


Buffett uważa, że analizę spółki należy rozpoczynać od rozeznania się w jej branży, potem w jakości zarządzania, a zakończyć zapoznaniem się z finansami. Sprawozdania finansowe oraz prospekty emisyjne są
budowane w podobny sposób: na początku prezentuje się uwarunkowania branżowe, a dopiero pod koniec dane finansowe. Według mnie dwa podejścia analityczne — branżowe oraz finansowe — są kluczowe.

W pierwszym przypadku inwestor rozpoczyna analizę od rozpoznania branży, w której działa spółka. Plusem tego podejścia jest poznanie środowiska działania wszystkich spółek z obszaru danego typu działalności. Jeśli okaże się, że branża jest mało obiecująca, na przykład cechuje się niskimi marżami i dużą konkurencją, można zrezygnować z analizowania jakiejkolwiek spółki w niej działającej. Przy analizowaniu branży inwestor hurtowo pozbywa się mało obiecujących spółek. Drugie podejście polega na selekcji spółek w oparciu o ich kondycję finansową. Ja wybrałem to podejście, ponieważ właśnie do informacji finansowych miałem dostęp. Rozpoczynanie analizy od strony branżowej i finansowej jest zalecane w różnych przypadkach, a w zależności od informacji, do jakich inwestor posiada dostęp, sam wybierze sobie rodzaj podejścia. Stwierdziłem, że łatwiej będzie mi wyszukać spółki, jeśli będę bazować na danych finansowych w dostępnych serwisach internetowych, niż gdy będę żmudnie gromadzić informacje na temat warunków branżowych. Jeśli jednak inwestor posiada usystematyzowane w jakiś sposób informacje branżowe, nic nie stoi na przeszkodzie, aby właśnie od analizy branży rozpocząć poznawanie spółek. Należy pamiętać, że mianem solidnej spółki można określić ten podmiot, który będzie się dobrze sprawował we wszystkich trzech obszarach pokazanych na rysunku 9.1. Przez „dobre sprawowanie” rozumiem solidną kondycję finansową, o której wstępne pojęcie już uzyskałem wcześniej, a którą zajmę się o wiele dokładniej, trwałą przewagę konkurencyjną, o której pisałem w poprzednim rozdziale, oraz dobre zarządzanie firmą, co zaraz wyjaśnię.

Po wyborze spółki — czy to za pomocą kryteriów finansowych, tak jak ja to zrobiłem, czy z zastosowaniem kryteriów branżowo-biznesowych — trzeba przystąpić do jej dokładnej analizy. Schemat poszczególnych
etapów „rozpoznawania terenu” przedstawiłem na rysunku 9.2. W taki sposób analizuję wszystkie spółki — według mnie jest on skuteczny. Każdy inwestor może zmodyfikować przedstawiony przeze mnie schemat,
dowolnie zmieniając kolejność poszczególnych elementów, jednak żadnego z nich nie powinien pominąć.